Jak podnieść się po stratach i porażkach?

Straty i porażki zdarzają się każdemu z nas. Bez względu na skalę ich bolesności nie ma wątpliwości, co do tego, że są nieuniknione i bezpośrednio wiążą się z naszym życiem. Są wpisane w naszą egzystencję, gdy jednak się pojawiają, uporanie się z nimi nie jest proste. Jak się po nich podnieść? Wielu osobom wydaje się, że rozwiązaniem, choćby tymczasowym, może być w takiej sytuacji ucieczka w używki. Doświadczenia setek ludzi, którzy wybrali właśnie tę drogę podpowiadają jednak, że nie warto podążać w tym kierunku. Co zatem robić?

Po pierwsze – wyciągaj wnioski

Nie myli się ten, kto nic nie robi. Jeśli chcemy przejść przez życie świadomie, musimy liczyć się z tym, że zdarzać się nam będą potknięcia. Doświadczymy ich zarówno w naszym życiu osobistym, jak i w zawodowym. Przed niektórymi uchronimy się w ostatniej chwili, inne jednak spadną na nas niespodziewanie. Nieprzyjemnie zaskoczą nas zarówno ludzie, jak i wydarzenia.

Porażki bolą i nie mamy wielu szans na zmianę takiego stanu rzeczy. Każda może jednak posłużyć nam do poszukania odpowiedzi na pytanie o to, co poszło nie tak. Co więcej, porażki mogą wskazać nam nie tylko nasze słabsze, ale i mocniejsze strony. Każde niepowodzenie warto przeanalizować, pamiętajmy jednak, że umiejętności unikania błędów wcale nie nabierzemy natychmiast. Nie należy więc obwiniać się z tego powodu. Pamiętając o przyczynach błędów, warto iść do przodu.

Po drugie – czytaj o ludziach, którzy znajdowali się na dnie

Czasem poradzenie sobie z porażką staje się łatwiejsze, gdy zyskujemy świadomość tego, że zdarzają się nie tylko nam. Na świecie spotkać możemy wiele osób, które w życiu spotkał ogrom nieszczęść. Osoby te, tak jak my, nie potrafiły się podźwignąć, czasem nie były w stanie iść dalej i robiły najgorsze możliwe rzeczy popadając w jeszcze większe kłopoty. A jednak w ich życiu, które sprawiało wrażenie przegranej walki, miały miejsce przełomy. Bohaterowie tych historii odnajdowali siłę, zaczynali składać swoje życie na nowo i nie rezygnowali z tego nawet pomimo szalonych wręcz trudności, na jakie natrafiali. Czytanie o ich losach to cenne wsparcie uświadamiające nie tylko to, że każdy problem ma rozwiązanie. Osoby, które musiały walczyć o lepsze jutro pomimo przeciwieństw, przypominają nam przecież również, że nie wszystko, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, natychmiast zmienia się na lepsze.

Po trzecie – aktywnie odpoczywaj

Czy wizyta w siłowni to rzeczywiście najlepszy sposób na odreagowanie porażki albo odzyskanie spokoju po stracie, jaka właśnie ponieśliśmy? W naszej kulturze z pewnością milej widziane byłoby płakanie w czterech ścianach, pamiętajmy jednak, że nie żyjemy dla innych, ale dla siebie. Osoby oceniające tak ochoczo nasze postępowanie nie tylko nie przeżyją za nas życia, ale i z pewnością nie będą zainteresowane tym, aby faktycznie nam pomóc. A aktywność fizyczna naprawdę oczyszcza, odgania złe myśli i często staje się momentem, w którym przychodzą nam do głowy najlepsze rozwiązania. Warto więc dać jej szansę i cieszyć się z pierwszych chwil prawdziwego odpoczynku.