Kiedy większość ludzi słyszy słowo współuzależniony, kojarzy je z uzależnieniem lub zaburzeniami behawioralnymi. W rzeczywistości, termin ten został ukuty prawie 40 lat temu w kontekście alkoholizmu. Współuzależnienie może objawiać się na wiele sposobów, ale wspólnym czynnikiem jest to, że mechanizmy radzenia sobie stają się wzajemnie destrukcyjne. Osoba może myśleć, że pomaga swojemu uzależnionemu ukochanemu, ale tylko wzmacnia negatywne zachowania, obejmując go bezwarunkowo. Ten wzorzec nieuchronnie bierze ogromne żniwo emocjonalne i finansowe.
Współuzależnienie finansowe
Kiedy osoba wykazuje zachowania współzależne, narzucają idealistyczne poglądy na niedoskonały związek, nawet jeśli jest on obraźliwy lub zaniedbany. Sytuacja ta może wynikać z poczucia winy i bagażu przeszłości. Osoba współuzależniona nie tylko rezygnuje ze swoich potrzeb i życzeń, ale bezowocnie stara się zaspokoić potrzeby ukochanej osoby, czasami wydając na to nadmierne ilości pieniędzy. W jednym ze scenariuszy, rodzice stale ratują swojego dorosłego syna po wielokrotnym DUIs, wielokrotnie płacąc za odwyki i pozwalając mu wrócić do domu po tym, jak traci pracę i nie może już sobie pozwolić na eskalacji czynszu. W innym scenariuszu, samotna matka nastolatki z zaburzeniami odżywiania czuje się tak winna, że kupuje dziewczynie wszystko, co chce, nawet gdy jej żądania stają się skandaliczne.
Uzależnienie i problemy finansowe
Kiedy dana osoba zmaga się z uzależnieniem, zobowiązania finansowe mogą zejść na dalszy plan. Osoba uzależniona może czuć się osaczona i jeszcze bardziej polegać na współuzależnionej osobie w związku, aby wesprzeć ją finansowo. Do tego dochodzi fakt, że uzależnienie od narkotyków lub alkoholu w końcu odbija się na wydajności pracy. To może prowadzić do utraty dochodów, które mogą spiralę do pogłębiania cyklu ubóstwa i uzależnienia. Współuzależniony osoba w związku teraz ponosi pełne obciążenie finansowe dla gospodarstwa domowego, z resentymentem prawdopodobnie ropienie aż do osiągnięcia punktu załamania. Współuzależniona osoba może podjąć trudną, bolesną decyzję, aby nie brać już żadnej odpowiedzialności za ich ukochaną osobę, pozostawiając uzależnionego bez emocjonalnej lub finansowej siatki bezpieczeństwa.
Uzależnienie, bezdomność i współuzależnienie
Rosnące czynsze zmusiły coraz większą liczbę ludzi do opuszczenia swoich domów, zwłaszcza w miastach, w których już teraz obserwuje się gwałtowny wzrost populacji bezdomnych: Nowy Jork, Los Angeles, Waszyngton, D.C. i Seattle. W tych miastach wskaźniki bezdomności wzrosły o co najmniej 4% w latach 2011-2016, co jest wyraźnie skorelowane z rosnącymi czynszami. Problemy związane z kosztami utrzymania mogą prowadzić do błędnego koła uzależnienia, bezdomności i współuzależnienia. Podczas gdy nadużywanie substancji i współwystępujące choroby psychiczne mogą skutkować bezdomnością, niektórzy ludzie zwracają się ku alkoholowi lub narkotykom jako mechanizmowi radzenia sobie z życiem na ulicy. Kiedy osoba uzależniona traci dach nad głową, krewny może wziąć na siebie odpowiedzialność, wtrącając ją w sytuację, która łatwo może przerodzić się w współuzależnienie. Niestety, zbyt wiele osób postrzega pieniądze jako coś więcej niż to, czym są, poprzez nadanie im znaczenia wspomnień z dzieciństwa i bagażu emocjonalnego. Nic dziwnego, że nieporozumienia na tle finansowym są powodem nr 1 ponad 50% rozwodów w USA. Kiedy zależny partner ma zdrowe poczucie własnej wartości i wsparcie emocjonalne poza związkiem, bycie zależnym finansowo nie musi prowadzić do współuzależnienia. Raczej, para może być współzależna, z każdą stroną wnoszącą unikalny wkład we wzajemnie szanujący się związek. Prawda jest taka, że za pieniądze nie można kupić miłości, a to może prowadzić do współuzależnienia, zniszczenia miłości i ruiny finansowej. Jeśli jesteś w związku współzależnym, poszukaj pomocy już dziś.
Komentarze (0)
Zostaw komentarz